#69 Pięć świątecznych symboli, bez których święta nie istnieją

#69 Pięć świątecznych symboli, bez których święta nie istnieją

Cześć kochani!
Do świąt Bożego Narodzenia zostało już niedużo czasu- dokładnie tydzień. Czekam na nie z niecierpliwością, uwielbiam czas spędzony z najbliższymi, śpiewanie kolęd i zajadanie się pysznymi świątecznymi potrawami. 
Jednak jak wiadomo, aby święta te były udane i spędzone tak jak należy ważne jest kilka symboli.

1. Wigilia

Święta Bożego Narodzenia to przede wszystkim wieczerza wigilijna. Tego wieczoru cała rodzina zasiada przy stole, dzielimy się opłatkiem składając sobie życzenia oraz spożywamy potrawy. Ten czas powinien być szczególny dla wszystkich członków rodziny, powinniśmy zachować miłą, przyjazną atmosferę, aby każdy czuł się dobrze. 

2. Choinka

Nieodłącznym elementem tych świąt jest choinka. W każdym domu jest inna, jedni wolą żywą, drudzy jednak wybierają tę sztuczną. Zawsze jednak jest pięknie ozdobiona przez domowników. Według tradycji choinkę powinniśmy ubierać dopiero 24 grudnia, jednak u mnie w domu zazwyczaj ubiera się ją 3/4 dni przed świętami. 

3. Śpiewanie kolęd

Po wieczerzy wigilijnej nie może zabraknąć śpiewania kolęd. Pierwsza polska kolęda pochodzi z roku 1424 i nosi nazwę "Zdrów bądź królu anielski". U mnie tradycją w domu jest śpiewanie jednej kolędy przed wieczerzą, a mianowicie mowa o "Wśród nocnej ciszy", która jest chyba moją ulubioną kolędą. 

4. Dzielenie się opłatkiem

Zwyczaj ten pochodzi x XIX wieku. Dawniej były również kolorowe opłatki, dzisiaj jednak dzielimy się tradycyjnym- białym. Dzielenie się opłatkiem z najbliższymi jest symbolem wyrażania wdzięczności i znakiem przebaczania win. 

5. Dodatkowe miejsce przy stole

Dodatkowe nakrycie jest zazwyczaj przygotowane dla niespodziewanego gościa, w postaci zabłąkanego wędrowca. Ma jednak ono też symbol pamięci o osobach, które już odeszły i nie mogą z nami siąść przy wigilijnym stole. 



Kochani, a Wy jak spędzacie tegoroczne święta? Co u Was nie może zabraknąć? 
Życzę Wam wesołych, radosnych i przede wszystkim rodzinnych świąt! ❤️

#68 My second tattoo

#68 My second tattoo

Hejka!
Znów mnie tutaj trochę nie było. Zaczął się październik, a z nim również i studia. W moim przypadku to pierwszy rok na fizjoterapii. Jestem zadowolona z uczelni oraz z kierunku który wybrałam, mimo iż miałam chwilę załamania i chciałam to wszystko rzucić w kąt. Jednak nie poddaje się i walczę dalej,aby osiągnąć sukces. 

Niedawno zdecydowałam się również na swój drugi tatuaż. Była to przemyślana decyzja i nie żałuję jej. Tatuaż spełnił wszystkie moje oczekiwania. Pomysł może i nie jest oryginalny, bo w końcu różę ma wytatuowaną bardzo dużo osób, jednak ma dla mnie symboliczne znaczenie. Róża jako symbol rozwoju siebie w każdym aspekcie. Jak się pewnie domyślacie ból był (nie ukrywam chyba gorszy niż na żebrach) , ale dało się oczywiście wytrzymać, nie ma rzeczy niemożliwych.  Pewnie jeszcze nie raz zobaczycie u mnie taki post, bo plany są na kolejne tatuaże, jednak teraz cieszę się z tego co mam :)



Do następnego kochani 💙
#67 Pięćdziesiąt rzeczy, dzięki którym czuję się szczęśliwa

#67 Pięćdziesiąt rzeczy, dzięki którym czuję się szczęśliwa

Cześć :)
Nowy miesiąc, nowe możliwości! Niektórzy z Was pewnie teraz siedzą w szkolnych ławkach, a niektórzy odliczają godziny do skończenia pracy. Ja dzisiaj mam totalny luz, nic nie muszę robić, odpoczywam i korzystam z ostatniego wolnego miesiąca, bo od października czeka mnie ciężka harówka.

Dzisiaj przychodzę do Was z listą rzeczy, które sprawiają, że czuję się naprawdę szczęśliwą i spełnioną osobą, zapraszam :)


50 rzeczy, dzięki którym czuję się szczęśliwa

1. Picie porannej kawy
2. Nowe książki, ich zapach, gdy otwieram książkę po raz pierwszy
3. Przygotowywanie mojej owsianki
4. Spędzanie czasu z moim najukochańszym chłopakiem
5. Długie niedzielne poranki, wtedy kiedy nic nie muszę robić
6. Cisza, spokój
7. Podróżowanie
8. Ten blog, wasze komentarze
9. Święta Bożego Narodzenia
10. Zakupy w galerii handlowej
11. Oglądanie seriali 
12. Spędzanie czasu z rodzinką
13. Oglądanie zachodu słońca
14. Taniec
15. Długie spacery
16. Przytulanie
17. Granie w gry planszowe z siostrą
18. Uśmiech na twarzy bliskich
19. Spotkania z przyjaciółmi
20. Dobry film
21. Gotowanie nowych potraw
22. Ploteczki z przyjaciółką
23. Jazda samochodem
24. Słuchanie muzyki
25. Możliwość kształcenia się
26. Jedzenie dobrego jedzonka 
27. Wyniki ciężkiej pracy
28. Porządny trening
29. Jeżdżenie na rolkach i na rowerze
30. Dobre zdrowie
31. Masło orzechowe
32. Dobry stan konta
33. Studia
34. Czas wolny
35. Simsy
36. Rozwój osobisty
37. Dobra impreza
38. Spełnione marzenia
39. Niesienie pomocy innym
40. Porządne wyspanie się
41. Ładna cera
42. Lato i wakacje
43. Sukcesy
44. Poznawanie nowych ludzi
45. Powroty do starej szkoły, rozmowa z nauczycielami
46. Szczęście innych ludzi
47. Spontaniczne wypady
48. Chwila dla siebie
49. Wypłata
50. Dobroć w drugim człowieku



Dlaczego czujecie się szczęśliwi? Jakie są rzeczy, dzięki którym jesteście spełnieni i zadowoleni z obecnego życia? 
Do następnego ❤️






#66 Wakacyjna moc seriali

#66 Wakacyjna moc seriali

Cześć wszystkim! 
Co u Was słychać? Co robocie w tak piękną pogodę? Ja postanowiłam napisać dzisiaj do Was post o serialach, które udało mi się obejrzeć w tegoroczne wakacje. Z racji tego, że wykupiłam netflixa miałam szerokie "pole do popisu" jeżeli chodzi o wybór i gatunek. Zobaczcie na co się zdecydowałam :)

1. Dom z papieru


"Ośmioro przestępców barykaduje się z zakładnikami w hiszpańskiej mennicy. W międzyczasie geniusz wśród złodziei manipuluje policją, by zrealizować swój plan".

Na samym początku nie byłam przekonana do tego serialu. Powody były dwa. Po pierwsze - to totalnie nie mój gatunek a sam temat przewodni był dla mnie bez sensowny, po drugie- natłok osób oglądający ten serial był nie do zniesienia, co chwilę tylko słyszałam o tym, aż do znudzenia. Jednak coś natchnęło mnie abym go zobaczyła. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, serial bardzo wciągający, niesamowici aktorzy. Obejrzałam wszystkie odcinki i czekam na kolejny sezon!

Ocena : 10/10

2. Trinkets


"Pogrążona w żałobie nastolatka nawiązuje nieoczekiwaną więz z dwoma koleżankami z nowego liceum, które poznaje na spotkaniu grupy Anonimowych Złodziei Sklepowych".

Serial mnie bardzo zawiódł. Myślałam, że będzie dużo znacznie ciekawszy. Historia bardzo płytka, brak akcji. Na szczęście odcinków było bardzo mało- bo zaledwie 10, więc wytrzymałam do końca. Jednak uważam, że była to strata czasu. 

Ocena: 4/10 

3. Sintonia


"Trójka nastolatków z faweli w Sao Paulo goni za marzeniami, starając się przy tym nie zatracić siebie w świecie kreowanym przez muzykę, religię i narkotyki".

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego serialu. Były odcinki bardzo wciągające, trzymające w napięciu. Jednak czasami przesuwałam ciągle do przodu odcinek bo był po prostu nudy. Muzyka w tym serialu zdecydowanie wygrywa.

Ocena: 7/10

4. Uwięzione


"Macarena Ferreiro, oszukana przez mezczyznę, w którym się zakochała, nieświadomie popełnia przestępstwo finansowe. Zostaje aresztowana i wysłana do zakładu karnego Cruz del Sur".

Aktualnie jestem w trakcie oglądania. Na razie serial bardzo obiecujący. Akcja dzieje się bardzo szybko, jest zwięzła i trzymająca w napięciu. Mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonów, bo kto ogląda/oglądał to wie, że dzisiaj wychodzi 3 sezon! 

Polecacie jakieś seriale? Co obejrzeliście w tegoroczne wakacje? 
Do następnego ♡


#65 Jestem NIEidealna

#65 Jestem NIEidealna

Dzień dobry!
U mnie od rana świeci słoneczko, temperatura pokazuje już 24 stopnie, więc zapowiada się naprawdę gorący dzień. Dzisiaj w planach mam nadrobić serial, pozałatwiać parę spraw na mieście i poeksperymentować trochę w kuchni. 

Dzisiejszy post, który dla Was przygotowałam będzie bardzo osobisty. Długo zastanawiałam się czy mam go napisać, miotały mną przeróżne emocje. Jednak w końcu się zdecydowałam bo pewnie nie jedna z Was usłyszała kiedyś, że jest idealna, bo ma wszystko i wszystkich, ale czy tak na prawdę da się być idealną osobą? 



Idealna osoba istnieje?

Idealna osoba nie istnieje. Każdy z Nas ma wady, każdy z Nas nie raz popełnił błąd, za który musiał ciężko zapłacić. Owszem mogę uważać, że mój chłopak jest dla mnie tym "idealnym i jednym chłopakiem" , ale ma też wady, które akceptuję w całości. Niektórzy uważają się za idealne osoby, bo myślą, że mają wszystko czego chcą, rodzice im wszystko dają, mają masę przyjaciół i powodzenia z chłopakami/dziewczynami, ale jak pomyśleć o tym głębiej to tak naprawdę te wszystkie osoby muszę mieć wady, bo tak został stworzony świat, każdy człowiek jest inny, jest indywidualną jednostką z mnóstwem wad i zalet. Jedynym "problemem" staje się, czy te wady zaakceptujemy czy będziemy starali się ich pozbyć za wszelką cenę czasem nawet kosztem innych osób. Według mnie warto jest mieć wady, być tą NIEidealną bo jakby świat wyglądał gdyby wszyscy mieli co chcą, byli piękni, zgrabni i powabni? :)

Co sprawia, że jestem NIEidealna?

1. Szybko się denerwuje i złoszczę
Kiedy coś mi nie wychodzi to szybko wpadam w złość. Nie potrafię grać w gry, które wymagają przejścia na kolejny etap, bo kiedy mi się to nie uda, denerwuje się i łatwo rezygnuje. Czasem również złoszczę się o głupoty, które są mało istotne np. kiedy moja siostra rusza moje książki.

2. Nie jestem osobą pewną siebie
Czasami mam ochotę zrobić rzeczy, które na pewno nie spodobałyby się osobom z mojego otoczenia. Brakuje mi wtedy tej pewności siebie, aby popatrzeć w końcu na siebie a nie na innych. Idąc na egzamin na prawo jazdy byłam sparaliżowana, nie wierzyłam, że kiedykolwiek uda mi się to zdać- jak już wiecie tu znów zabrakło mi pewności siebie, a jak się później okazało i teorię i praktykę zdałam za pierwszym razem. 

3. Nie mam idealnego ciała 
Nie jedna osoba w życiu powiedziała mi, że mam idealne ciało, zero fałdek, zero rozstępów. Bo w końcu ćwiczę, jestem osobą "fit", który nigdy nie je nic zakazanego i dlatego tak wygląda. To nigdy nie była prawda, mam swoje fałdki, mam rozstępy, których się nie wstydzę. Brakuje mi tu i tam, mogłabym być bardziej umięśniona, mieć lekki zarys na brzuchu, chudsze uda, ale doceniam to jak wyglądam tu i teraz. Musiało wiele minąć, abym zrozumiała, że lepiej mieć NIEidealne ciało, niż być ciągle nieszczęśliwą.

4. Nie zawsze mam świetny kontakt z rodzicami
Mam wspaniałych rodziców, którzy zawsze chcą dla mnie jak najlepiej. Są dla mnie dużym wsparciem. Mogę porozmawiać z nimi na każdy temat, a oni mnie wysłuchają. Jednak jak w każdej rodzinie są zgrzyty. Bardzo często się też kłócimy, nie umiemy znaleźć wspólnego języka, mamy inne pogląd na świat. Często wybucham złością, potrafię się do siebie nie odzywać przez parę dni, jednak to nadal moi rodzice, którzy zawsze będą przy mnie na dobre i na złe. 

5. Za bardzo się przejmuje
To chyba jedna z moich najgorszych wad. Przejmuje się prawie wszystkim. Na pewno więcej by było spraw, którymi się przejmuje niż tymi które olewam. Gdyby nie fakt, że mam cudownego chłopaka, który mi pomaga i daje mi niezłego kopa w ty*** powtarzając "Gabi, dasz radę, nie ma się czym przejmować, co to dla Ciebie" na pewno już dawno wykończyłabym się psychicznie.




Kochani! Warto mówić o swoich niedoskonałościach, wadach. Uświadamiać sobie, że każdy je ma i każdy powinien je zaakceptować i z nimi żyć. Teraz kolej na Was, jakie Wy macie wady? Umiecie je w pełni zaakceptować? Jesteście też NIEidealnymi osobami? 

#64 Nowy hit lata- suchy szampon w bibułkach

#64 Nowy hit lata- suchy szampon w bibułkach

Cześć :)
Dzisiaj przychodzę do Was z nowym postem, a w nim nowy hit tego lata, czyli suchy szampon w bibułkach. Jesteście zaskoczeni takim produktem? Słyszycie o nim po raz pierwszy? Zobaczcie jak to działa!

Suchy szampon w bibułkach

Marka Biovene ostatnio na rynek wypuściła nowy produkt- suchy szampon w bibułkach. Jest to produkt oryginalny i służy do oczyszczania włosów z nadmiaru sebum. Czy sprawdza się tak samo jak suchy szampon w sprayu? 


Szampon ma postać małych bibułek (pakowane są po 20 sztuk). Zamieszczone są w tekturowym pudełku. Każda z bibułek została pokryta odpowiednimi substancjami, które pochłaniają nadmiar sebum i odświeżają włosy. Bibułki są dwustronne, ale najważniejsza jest strona różowa. Użycie szamponu jest bardzo proste. Wystarczy przyłożyć różową stronę papierka na włosy, które chcemy odświeżyć. Bibułkę należy docisnąć do włosów przez około 20 sekund. W tym czasie sebum wsiąka do papierka, a nasze włosy cieszą się lepszą kondycją. 

Jest to na pewno oryginalny i ciekawy sposób na odświeżenie włosów, jednak bardzo długotrwały, ponieważ trzeba przykładać papierek w różne miejsca. Produkt działa jak należy, jednak nie jest on tak zadowalający jak zwykły suchy szampon w sprayu. 



A Wy słyszeliście o tym produkcie? Polecacie? Jak u Was się sprawdza? :)
Do następnego 💗
#63 My first tattoo

#63 My first tattoo

Hejka!
Co tam u Was słychać? Jakie plany na dzisiejszy dzień? Ja odpoczywam, cieszę się dniem wolnym, bo jutro idę do pracy. Dzisiaj zdecydowanie stawiam na dobrą kawę, serial i napisanie tutaj dla Was kolejnego posta, tym razem będzie to wpis o czymś co odważyłam się nie dawno zrobić...

Pierwszy tatuaż

Już będąc w wieku dorastania zaczęły podobać mi się tatuaże. Kluczowym elementem było oczywiście skończone 18 lat, więc mogłam tylko o tym pomarzyć. Kiedy w końcu stałam się pełnoletnia jakoś zapomniałam o tym pomyśle, który wiercił mi w głowię przez ostanie xx lat. Jednak rok 2019 jest dla mnie rokiem bardzo przełomowym. Skończyłam szkołę, wybrałam studia, wkrótce poznam nowych znajomych, zacznie się kolejny etap w moim życiu. Wtedy pomyślałam, a może spełnię swoje takie małe marzenie i wbrew wszystkiemu i wszystkim zrobię w końcu ten tatuaż? Tak się właśnie stało, myśl przerodziła się w czyn, czasami spontaniczne decyzje są najlepsze! :)

1. Co sobie wytatuowałam?

Jest to napis na żebrach "Free your mind" - uwolnij swój umysł oraz dwa ptaszki. 


2. Dlaczego akurat ten napis?

Był i jest dla mnie bardzo symboliczny. Parę lat temu zmagałam się z wieloma problemami, nie umiałam kompletnie sobie z nimi poradzić. Musiałam oczyścić, uwolnić swój umysł od wielu myśli, ludzi, którzy sprawiali, że upadałam na dno. Teraz kiedy patrzę na ten tatuaż wiem, że kiedy mam złe myśli, muszę je uwolnić, wyzwolić się z nich.


3. Bolało?

Każdy tatuaż boli, to nic nowego. Jednak idąc tam myślałam, że to będzie przerażający ból, nie do wytrzymania. Oczywiście więcej panikowałam niż to było warte. Ból był, ale do wytrzymania, porównałabym go do wiercenia w zębie.


4.  Ile kosztował?

Mój tatuaż kosztował 200 zł. Według mnie to przystępna cena, a robiłam w bardzo porządnym studiu tatuażu.


5. Jak zareagowali na to rodzice/znajomi?

Przed pójściem do studia o moim tatuażu wiedzieli tylko rodzice i chłopak. Rodzice nie byli pozytywnie nastawieni do tego pomysłu, ogólnie nie akceptują tatuażów. Chłopak był pozytywnie nastawiony i cieszył się, że zdecydowałam się na taki krok. Znajomi dowiedzieli się już wszystkiego po fakcie i byli miło zaskoczeni. 


6. Ile minęło od zrobienia tatuażu, jak o niego dbałaś?

Od zrobienia tatuażu minął ponad miesiąc. Dziarkę robiłam 11 lipca. Przede wszystkim po zrobieniu tatuażu nie kąpałam się w gorącej wodzie, smarowałam go specjalnym kremem na oparzenia (taki jak dla dzieci). Unikałam basenu, sauny, słońca, treningów. 


7. Z kim byłaś w studio?

Byłam sama. Wolałam uspokoić się wewnętrznie sama, niż by miał mnie ktoś stresować.


8. Pomyślałaś o tym jak będziesz wyglądać na starość?

O starości na razie nie myślę. Żyję tym co tutaj i teraz. Na razie cieszę się, że zdecydowałam się na taki krok.


9. Ile trwało zrobienia tatuażu?

Samo zrobienie tatuażu trwało 15-20 min, ten czas bardzo szybko zleciał. 


10. Planujesz kolejne?

Zdecydowanie tak, jeżeli chodzi o pomysł i datę wykonania to myślę, że takie informacje zachowam dla siebie. 




Macie może tatuaż/tatuaże? Jesteście z niego/ z nich zadowoleni? Co to takiego? Koniecznie napiszcie! Jestem bardzo ciekawa :)
Do następnego ❤️❤️





#62 Prosto, smacznie i zdrowo- przepis na idealne śniadanie

#62 Prosto, smacznie i zdrowo- przepis na idealne śniadanie

Cześć :)
Kto tak samo jak ja, nigdy nie wyjdzie z domu bez śniadania? Pierwszy posiłek dnia jest najważniejszy. Powinniśmy dostarczyć wszystkich niezbędnych składników do naszego organizmu, aby mieć siłę i energię na calutki dzień. U mnie zazwyczaj króluje owsianka, jeżeli mam więcej czasu to pozwalam sobie na przygotowanie placuszków czy omleta. Podstawą u mnie jest to, że śniadanie musi być na słodko, wtedy wiem, że jest to udany poranek! :)

Owsianka górą- mój faworyt


Ostatnio moim faworytem stała się owsianka z bardzo prostych produktów, wystarczy nam : płatki owsiane, twaróg (u mnie półtłusty) , jogurt naturalny, miód, banan, maliny i masło orzechowe. 

Przygotowanie: Płatki owsiane zalewam wrzącą wodą, odstawiam na 15 min. Później mieszam twaróg z jogurtem naturalnym i miodem i daje na wierzch płatków owsianych. Kolejnym etapem jest pokrojenie banana i danie malin. Na koniec dodaje masło orzechowe. Przyznam się szczerze, że nigdy w życiu nie ominęłam tego składniku, za bardzo go uwielbiam! :)



Właściwości produktów 


Płatki owsiane

  • Obniżają poziom cholesterolu
  • pomagają utrzymać wagę
  • płatki owsiane mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów
  • są doskonałym źródłem błonnika , węglowodanów złożonych i żelaza
  • pomagają w obniżeniu wysokiego ciśnienia krwi.

Twaróg

  • Twaróg dostarcza dużą ilość białka
  • zawiera niezbędne aminokwasy, których organizm sam nie jest w stanie wyprodukować
  • zawiera dużo kwasów tłuszczowych, które powinny być w naszej diecie.

Jogurt naturalny

  • zawiera dobroczynne żywe kultury bakterii
  • zawiera dużo witamin m.in : potas, wapń, cynk, fosfor
  • jogurt może obniżać ciśnienie krwi
  • dzienna porcja jogurtu ustrzeże Cię przed przeziębieniem.

Miód

  • ma działanie bakteriobójcze
  • wzmacnia serce
  • leczy wrzody żołądka
  • obniża ciśnienie krwi
  • jest dobry na przeziębienie, choroby
  • koi nerwy, działa nasennie.

Banan

  • mogą obniżać poziom cholesterolu
  • pomagają w niestrawnościach i wzdęciach
  • wpływają pozytywnie na psychikę
  • łagodzą bóle miesiączkowe
  • wspomagają nawodnienie organizmu.

Maliny

  • bogactwo witamin i substancji mineralnych
  • mają właściwości przeciwnowotworowe
  • pomagają w problemach żołądkowych.

Masło orzechowe

  • orzechy są najlepszym "paliwem dla mózgu"
  • chroni przed chorobami serca
  • orzechy ziemne zawierają dużo kwasów oleinowych, obniżają poziom cholesterolu we krwi, zapobiegają miażdżycy.


    Oczywiście to tylko niektóre z właściwości, jest ich znacznie więcej. Myślę, że z takiego pysznego śniadania nigdy nie zrezygnuje, a u Was co najczęściej króluje na pierwszy posiłek w ciągu dnia? :) 

#61 Kiedy złapię Cię nuda...

#61 Kiedy złapię Cię nuda...

Cześć!
Jak już wiecie mam najdłuższe wakacje w życiu. Co się z tym wiąże? Czasami doskwiera mi straszna nuda. Lubię żyć w ciągłym ruchu, mieć dużo zadań i planów na co dzień. Nie lubię siedzieć bezczynnie i gapić się w ekran monitora, wolę działać i być aktywna w ciągu dnia, dlatego postanowiłam dzisiaj napisać dla Was post o tym co robić, kiedy dopadnie Was leń i nuda. Zapraszam! :)



1. Wysprzątaj mieszkanie

Wiele osób nie lubi sprzątać. Dla wielu jest to uciążliwe zadanie. Ja natomiast, chyba jestem tą mniejszością, bo bardzo lubię porządki, nie sprawia mi ta czynność żadnego problemu. Kiedy nie masz już co robić to posprzątaj cały pokój, ale nie rób tego "na odwal się" ,a przyłóż się do tej pracy porządnie. 

2.  Potrenuj 

Trening sprawia dużo radości, wtedy też wydziela się dużo endorfin, czyli hormonów szczęścia. Kiedy ćwiczysz oczyszczasz swój mózg, relaksujesz ciało, odprężasz się. Jest to również dobry sposób, aby zapomnieć o problemach, które Cię smucą/martwią. 

3. Idz na zdjęcia

Nie ważne, czy sama czy z koleżanką. Możesz wybrać się w spokojne, piękne miejsce i popstrykać trochę zdjęć, to również idealna okazja aby mieć jakąś pamiątkę.

4. Naucz się czegoś praktycznego

W internecie znajdziemy już teraz dosłownie wszystko, może to idealna okazja aby nauczyć się nowego języka? Wymiany oleju? Płacenia rachunków?

5. Zadzwoń do dawnego znajomego

To idealny czas aby odbudować dawno zapomniane znajomości. Najlepiej umówić się na kawkę, wtedy Twoje samopoczucie również się poprawi

6. Naucz się gotować

Nigdy nie miałeś/aś do tego czasu? To najwyższa pora, aby się tego nauczyć bo przecież całe życie nieb będzie się żyło na garnuszku rodziców 

7. Przygotuj prezent
Dawno nie dałeś komuś prezentu? Zrób go sam, to na pewno ucieszy Twoją drugą połowę lub przyjaciela/przyjaciółkę

8. Wybierz się na długi spacer

Pooddychaj świeżym powietrzem, zrelaksuj się, zapomnij o wszystkim, żyj chwilą

9. Dokończ to co zacząłeś/aś

Zapomniałeś/aś doczytać książki? Oglądnąć serialu? Koniecznie zabierz się za to i to w tej chwili!

10. Wyjazd 

Basen? Góry? Morze? Impreza? Jest przecież tyle możliwości! Wystarczy pomyśleć główką :)


Myślę, że Wy spędzacie aktywnie swój wolny czas! Napiszcie koniecznie co robiliście w lipcu, jak mijają wasze wakacje i co zamierzacie jeszcze zrobić ciekawego w drugiej połowie wolnego czasu. Pozdrawiam! ❤️
#60 Nowy etap w życiu- oficjalnie studentka

#60 Nowy etap w życiu- oficjalnie studentka

Hej!
Kto pisał w tym roku maturę? Na pewno dla większości z Was był to stresujący okres w życiu. Jednak pewnie każdy z Was miał przy sobie osoby, które były razem z Wami, dopingowały i wspierały, pomagały w trudnych chwilach. Ja miałam przede wszystkim przy sobie najbliższe osoby - rodziców, dziadków, przyjaciółki oraz mojego chłopaka. Gdyby nie oni to na pewno zwariowałabym przez ten maturalny stres. To oni wspierali mnie na duchu, wierzyli we mnie od samego początku do samego końca. Mówili mi, że zdam tą maturę jak najlepiej, że nie powinnam mieć żadnych obaw. Szczerze? Nie taki diabeł straszny jak go malują, sama matura poszła mi dobrze, jestem z siebie zadowolona, bo zrobiłam wszystko co w mojej mocy aby się dobrze do niej przygotować i ją zdać. Oficjalnie mogę powiedzieć, że JESTEM JUŻ STUDENTKĄ :)


Dużo osób z Was pisało mi, że fajnie byłoby jakbym opowiedziała coś więcej o moich studiach, które zaczynam już w październiku. Pomyślałam, że to faktycznie jest ciekawy pomysł, dlatego postanowiłam napisać wszystko w postaci Q&A! 

1. Na jakie studia się zapisywałam?

Zapisywałam się na psychologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach oraz na pedagogikę również w tej uczelni. Drugim moim wyborem była Wyższa Szkoła Biznesu (WSB) w Dąbrowie Górniczej kierunek-fizjoterapia.

2. Gdzie się dostałam?

Dostałam się do Dąbrowy Górniczej na fizjoterapie, niestety nie dostałam się do Katowic (było bardzo dużo chętnych na te dwa kierunki)

3. Gdzie idę na studia?

Ostatecznie będę studiowała fizjoterapię na WSB w Dąbrowie Górniczej. 

4. Ile lat będzie trwała moje edukacja?

Studia od razu są magisterskie, trwają 5 lat. Jednak wiem, że po tym moja edukacja się nie skończy, planuje porobić dużo kursów i dalej się kształcić.

5. Idziesz sama czy ze znajomymi?

To był tylko i wyłącznie MÓJ wybór, jeżeli chodzi o szkołę i kierunek. Ostatnio dowiedziałam się, że na ten sam kierunek idzie moja znajoma, więc będziemy razem.

6. Dzienne czy zaoczne?

Dzienne. Jednak zajęcia będą odbywały się tylko w środy, czwartki i piątki.

7. Jest to uczelnia prywatna?

Tak, to uczelnia prywatna. Tak, będę za nią płaciła.

8. Zamierzasz się przeprowadzić ze względu na studia?

Nie, zostaję w moim rodzinnym mieście. Do Dąbrowy Górniczej mam pół godz autem.

9. Boisz się tego nowego etapu w życiu?

Troszkę tak, ale wiem, że szybko się odnajdę w nowym środowisku, co do nauki to wiem, że będzie jej SPORO bo w końcu jest to kierunek typowo biologiczny, gdzie ta dziedzina jest bardzo szeroka.

10. Jesteś zadowolona z wyboru studiów?

TAK! Od małego chciałam iść na takie studia i w końcu dopięłam swego:)



A wy kochani na jakie studia się dostaliście? Może są tutaj osoby, które studiują albo właśnie skończyły ten etap w życiu. Koniecznie napiszcie mi w komentarzach!
Pozdrawiam 💙

#59 Jak dobrze zaplanować dzień?

#59 Jak dobrze zaplanować dzień?

Hejka! 
Pomyślałam, że dzisiejszy wpis pomoże wielu osobom- młodszym jak i starszym dobrze zaplanować dzień, tak aby pod koniec dnia położyć się w łóżku i pomyśleć, że zrobiło się wszystko co miało się danego dnia zrobić. No to co? Zaczynamy! :)


1. Priorytety

Jak każdy doskonale wie, w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. Postarajmy się codziennie o tym pamiętać. Jeżeli mamy do wyboru dwie rzeczy musimy określić co dla Nas będzie bardziej korzystniejsze i co w danej chwili jest WAŻNIEJSZE. Co byś zrobił/a gdybyś miał/a do wyboru siedzenie cały dzień w domu, jedząc chipsy i patrząc na seriale czy może wolisz opcje spędzenia czasu z przyjaciółmi, którzy zapewniliby Ci dobrą zabawę, której nie zapomniałbyś/aś do końca swojego życia? No właśnie na to pytanie każdy powinien sobie sam odpowiedzieć.

2. Skromność 

Nie wyobrażajmy sobie, że każdego dnia zrobimy naraz milion rzeczy.  Nic nigdy nie będzie idealne, nie myślmy, że zawsze będziemy mieć dobrze ułożone włosy, pięknie zrobiony makijaż czy nasze dłonie zawsze będą gładziutkie. Czasem warto zrobić jedną rzecz porządnie niż 53622828 rzeczy, które nam nie wyjdą. 

3. Kalendarz/notatnik

Kalendarz to rzecz, którą mam zawsze pod ręką. Zazwyczaj zapisuje tam ważne spotkania, wizyty lekarskie itp. Myślę, że jest to dobra alternatywa aby zaplanować co danego dnia ma się zrobić.  Niektóre osoby zapominają o ważnych rzeczach i niestety później muszą ponosić tego konsekwencje, dlatego zawsze łatwiej jest to zapisać.

4. Czas

Czas nas goni, leci ciągle naprzód, dlatego ustalmy na dane "zadanie" odpowiednią ilość min/h. Jeżeli wiesz, że dasz radę coś zrobić w przeciągu jednej godziny to tyle sobie ustalasz i robisz wszystko aby w tym okresie się zmieścić. Czasem tracimy zbyt wielu czasu na niepotrzebne rzeczy np. siedzimy zbyt długo na komputerze, gramy w konsole, oglądamy tv. Pora się obudzić i zobaczyć, że życie jest tylko jedne a minuta za minutą lecą w mgnieniu oka!

5. Obszary życia

Kiedy wiemy, że rano idziemy do pracy/szkoły to wieczorem poświęćmy czas na coś zupełnie innego, wyjdźmy z psem na spacer, umówmy się ze swoją drugą połową na romantyczny spacer, spędźmy czas w gronie rodzinnym. Powinniśmy znaleźć czas na wszystko! Ważna jest nauka, praca ale również i relacje z bliskimi, nie zapominajmy o tym :)


Myślę, że wielu z Was skorzysta dzisiaj z moich porad i dobrze zaplanuje jutrzejszy dzień jak i kolejne piękne dni w życiu :)
Do następnego ❤️❤️
#58 Prawdą jest, że...

#58 Prawdą jest, że...


Cześć!
Przychodzę dzisiaj do Was z nowym postem, a w nim troszeczkę więcej o mojej osobie. Pomyślałam, że niektórzy przez moją przerwę w blogowaniu zapomnieli o mnie, albo są tutaj nowe osoby, które chciałby wiedzieć coś więcej o dziewczynie, która prowadzi tego bloga, a więc...zaczynamy!

#1 Prawdą jest, że nigdy do końca nie obejrzałam horroru
#2 Prawdą jest, że jak byłam mała to bałam się samolotów i swojego cienia haha
#3 Prawdą jest, że kiedyś miałam nadwagę
#4 Prawdą jest, że lubię jeździć na rolkach i na rowerze
#5 Prawdą jest, że lubię się uczyć
#6 Prawdą jest, że lubię ekstremalne rzeczy
#7 Prawdą jest, że nie lubię ananasa
#8 Prawdą jest, że kocham masło orzechowe i banany <3
#9 Prawdą jest, że mam najlepszego chłopaka pod słońcem!
#10 Prawdą jest, że miałam pasek w ostatniej klasie liceum
#11 Prawdą jest, że chce iść na studia
#12 Prawdą jest, że lubię podróżować
#13 Prawdą jest, że kocham Chorwację
#14 Prawdą jest, że uwielbiam język Hiszpański
#15 Prawdą jest, że lubię chodzić do kina
#16 Prawdą jest, że lubię spacerować
#17 Prawdą jest, że lubię jeść owsiankę na śniadanie
#18 Prawdą jest, że skończyłam teraz liceum
#19 Prawdą jest, że od małego byłam dość specyficznym dzieckiem
#20 Prawdą jest, że boję się węży
#21 Prawdą jest, że mam młodszą siostrę
#22 Prawdą jest, że lubię dostawać prezenty
#23 Prawdą jest, że nigdy nie jeździłam na koniu
#24 Prawdą jest, że rok temu byłam na obozie tanecznym
#25 Prawdą jest, że umiem szpagat
#26 Prawdą jest, że lubię się zdrowo odżywiać
#27 Prawdą jest, że lubię poznawać nowych ludzi
#28 Prawdą jest, że często widzę się ze swoim chłopakiem
#29 Prawdą jest, że mam 2 bliskie przyjaciółki
#30 Prawdą jest, że mam pokój z siostrą
#31 Prawdą jest, że rzadko jem fast- foody
#32 Prawdą jest, że lubię mieć pomalowane paznokcie
#33 Prawdą jest, że zdałam maturę
#34 Prawdą jest, że mam teraz najdłuższe wakacje w życiu
#35 Prawdą jest, że oglądam "Riverdale"
#36 Prawdą jest, że nie mam ulubionego aktora i aktorki
#37 Prawdą jest, że chodzę do pracy
#38 Prawdą jest, że lubię się przytulać
#39 Prawdą jest, że często choruje
#40 Prawdą jest, że nie mam żadnego zwierzątka
#41 Prawdą jest, że rok temu miałam chomika
#42 Prawdą jest, że nie lubię wyróżniać się spośród tłumu
#42 Prawdą jest, że czytam teraz serię "After"
#43 Prawdą jest, że planuje tatuaż ;o
#44 Prawdą jest, że mam świetne relacje z rodzicami
#45 Prawdą jest, że prowadzę bloga prawie 2 lata
#46 Prawdą jest, że chce się wybrać w tym roku do Energylandi
#47 Prawdą jest, że kocham tańczyć
#48 Prawdą jest, że kiedyś nosiłam aparat na zęby
#49 Prawdą jest, że wolę spodnie od spódniczek
#50 Prawdą jest, że byłam w tym roku na dwóch weselach.


Teraz czekam na Was! Napiszcie coś ciekawego o sobie, poznajmy się lepiej! :)
Do następnego ❤️
#57 WIELKI POWRÓT!

#57 WIELKI POWRÓT!

Cześć! 

Czy jest tutaj osoba, która mnie jeszcze pamięta? Minął prawie rok od ostatniego posta (ten czas naprawdę szybko leci :O ). Wiele osób być może zastanawia się dlaczego mnie tutaj nie było? Myślę, że nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Jestem tegoroczną maturzystką, zależało mi aby zdać jak najlepiej maturę, by później dostać się na wymarzone studia, dlatego większość swojego czasu poświęciłam edukacji. Oczywiście nie brakowało wypadów ze znajomymi czy rodziną. Był to czas bardzo stresujący, ale też mobilizujący do dalszej edukacji i pracy. Na szczęście to wszystko już za mną! Okres matur dobiegł końca, jeszcze tylko tydzień i okaże się jak mi poszło ( jestem dobrej myśli :D). Ciekawa jestem co u Was? Jest tutaj też jakiś maturzysta? 

Co dalej z blogiem?

Przede mną najdłuższe wakacje, a co to oznacza? BARDZO DUŻO CZASU WOLNEGO! Oczywiście wracam do pisania postów na bloga, tematyka oczywiście będzie różna- co do głowy przyjdzie :). Tegoroczne 4 miesięczne wakacje chcę spędzić z najbliższymi osobami, jak najwięcej podróżować, zwiedzać, cieszyć się i wykorzystywać każdy dzień na maxa :)


 Pozdrawiam, do następnego!😀
Copyright © Gabi bloguje , Blogger