#84 Pomoc niesiona drugiemu człowiekowi - wrażliwość ludzka

#84 Pomoc niesiona drugiemu człowiekowi - wrażliwość ludzka

 Cześć!

Co tam u Was słychać? Jak się czujecie? Pewnie wielu z Was niestety humor nie dopisuje z związku z tym co ostatnio dzieję się na świecie i jak wygląda sytuacja naszych sąsiadów. Oczywiście, że też jestem tym wstrząśnięta, bardzo chciałabym pomóc tym wszystkim ludziom. Widzę ile zbiórek jest organizowanych i cieszy mnie fakt, że każdy chce pomagać. 

Jak już nie raz tutaj wspominałam jestem osobą bardzo wrażliwą i przejmuje się nawet bardzo małymi drobnostkami. Oczywiście z jednej strony można by sobie pomyśleć, że bycie wrażliwym to pozytywna cecha, jednak utrudnia ona funkcjonowanie w wielu aspektach życia. Nie raz chciałabym się czymś nie przejmować i po prostu mieć na to "wywalone", ale niestety przychodzi mi to z wielkim trudem. Jednak trzeba rozgraniczyć to czym należy się przejmować a czym nie koniecznie. Co jest naprawdę ważne a co jest tylko naszym wyobrażeniem, które zakorzenione siedzi gdzieś głęboko w głowie. Jednak zawsze powinniśmy być wrażliwymi osobami, jeżeli chodzi o krzywdę ludzką. 

Patrząc na to co dzieję się teraz u naszych sąsiadków jestem pod wrażeniem podstawy wielu ludzi, którzy angażują się w zbiórki na rzecz mieszkańców Ukrainy. Nigdy bym nie pomyślała, że ktoś będzie chciał wziąć pod swój dach taką rodzinę, dać jej jedzenie, ubrania... poświęcić się dla niej. To wszystko wskazuje na to, że jesteśmy społeczeństwem bardzo wrażliwym na krzywdę ludzką. Pragniemy pomagać, pragniemy dobra dla drugiego człowieka. I ja pragnę dobra dla każdego z Nas, żeby nikt nigdy nie doświadczył żadnej krzywdy w życiu, żeby każdy był po prostu szczęśliwym człowiekiem, bo to jest najważniejsze :)!


  

Do następnego 💓

Copyright © Gabi bloguje , Blogger