#70 Nowy Rok- czyli czas wielkich postanowień noworocznych
Witam!
Jak ten czas szybko leci, dopiero co były święta, sylwester, a już mamy 8 styczeń! Pewnie wiele z Was zrobiło sobie listę z postanowieniami noworocznymi, bo w końcu lepiej jest zacząć zmieniać swój tryb życia, siebie od Nowego Roku... jednak czy aby faktycznie tak jest?
Postanowienia Noworoczne
Zawsze robiłam postanowienia noworoczne. Dotyczyły one przede wszystkim planów życiowych, zmienienia siebie, swojego charakteru czy spróbowania nowych rzeczy. Jednak w tym roku nie mam żadnych postanowień noworocznych. Rok 2020 chcę aby był rokiem, kiedy będę cieszyła się z każdej chwili, będę wykorzystywała każdy dzień, co do minuty, a nawet i sekundy. Oczywiście, mam marzenia, pragnienia, które chce spełnić, jeżeli uda mi się to będę bardzo szczęśliwa, jeżeli nie, trudno życie toczy się dalej. Nie będę podchodziła do postanowień jak do czegoś co MUSZĘ koniecznie zrobić, bo inaczej zawali mi się życie. Uważam, że owszem czasem dobrze jest coś sobie postanowić, ale musi to być realne do spełnienia i nie warto narzucać sobie zbyt wiele bo można się później rozczarować. Myślę, że wszystkie postanowienia noworoczne z tamtego roku udało mi się spełnić. Teraz jednak skupiam się na sobie, na najbliższych, na każdym dniu, a marzenia i cele zostawiam głęboko w serduszku.
Dziwne postanowienia noworoczne
Ostatnio przeczytałam artykuł, który był zatytułowany "dziwne postanowienia noworoczne" , zaczęłam go czytać i naprawdę niektóre są zaskakujące ciekawe!
- Zagadam do dziewczyny
- Zmienię profilowe na Facebooku
- Będę jeszcze większą zołzą
- Nie znajdę męża/żony
- Przytulę jeża
- Zostanę papieżem
- Będę jadł jeszcze więcej kebabów
Kochani, a czy Wy zrobiliście już listę swoich postanowień noworocznych? Jaki macie do nich stosunek?
Do następnego ❤️
Ja nigdy nie robię postanowień noworocznych. Jak chcę coś zmienić, to zaczynam od momentu, w którym jestem. Nie ma na co czekać ;)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie robiłam ale teraz zmieniłam swoje podejście :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Nie robię nigdy postanowień noworocznych:)
OdpowiedzUsuńMoim postanowieniem noworocznym jest rozwijanie bloga i instagrama oraz po prostu - przeżycie tego roku. Zdanie pierwszego roku na studiach i może więcej podróżować.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Mój blog
Mój Instagram
Mój Studygram
Ja nie robię nigdy żadnych postanowień. ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie robię postanowienia na bieżąco :) A co!
OdpowiedzUsuńCo roku robię postanowienia i zawsze mam nadzieję, że część zrealizuję. Tamten rok był dobry pod tym względem :)
OdpowiedzUsuńJa co roku robię swoją listę zapisuję ją na końcu kalendarza i pod koniec roku oceniam jak mi to wyszło :D
OdpowiedzUsuńkocham jeże :P
OdpowiedzUsuńja też nigdy nie robiłam postanowień, ale w tym roku odważyłam się na to i zobaczymy co z tego wyniknie :)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam planować i postanawiać sobie wciąż nowe rzeczy do zrealizowania i zawsze jestem usatysfakcjonowana - szukam pozytywów, wiadomo - zawsze coś się nie uda, coś odciągnie w czasie ale nie ma co narzekać i się przytłaczać :)
OdpowiedzUsuńJa robię sobie postanowienia na bieżąco :) A co!
OdpowiedzUsuńOsobiście nie jestem zwolenniczką postanowień noworocznych. Moim zdaniem jeżeli chcemy działać, to powinniśmy zacząć Ty i Teraz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Fajny blog, dlatego chętnie będę odwiedzała go częściej - wrzucam do obserwowanych
Najważniejsze to sprawdzać realizację celów :) bo zrobić je łatwo :) a życie weryfikuje
OdpowiedzUsuń